Pudełko, za sprawą trzech preparatów rodem z Włoch, z nowego, przemieniło się w nadgryzione zębem czasu, w dodatku pachnie dzięki tym specyfikom ....pomarańczami, a więc całkiem przyjemnie.
Kwiatki zostały domalowane .. dzięki temu jest bardziej swojski klimat oczywiście pudełko mam na myśli.
Bardzo ciekawe i wygląda oryginalnie.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zdradzisz co to za preparat?
Pozdrówka ciepłe!
Pudełko wyszło cudne, lubię takie postarzane rzeczy. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńach jak ja lubię takie nadgryzione ;p
OdpowiedzUsuń