Jeszcze dziś pokażę Wam, najmniejszy mój manekin ...dziecięcy , nogę celowo zasłoniłam, gdyż jest metalowa i kiepsko się prezentuje, nie ma to jak drewniana, lecz muszę takową skombinować, bo z dużych manekinów gabarytowo nie pasują ...wyglądało by to komicznie.
Najbardziej w nim podoba mi się faktura koronki, odbitej na paście, jeden duży biało-czarny też taką ma lecz mniej wyraźną, całość pomalowana farbą perłową, zabezpieczona lakierem i przystrojona ozdóbkami.
śliczny jest :)
OdpowiedzUsuń