środa, 28 maja 2014

MANEKIN PAWI

 Dziś pora na kolejny manekin ...powstawał z pół roku, to znaczy był pokryty strukturą i w stanie surowym czyli białym pełnił rolę wieszaka w pracowni na fartuchy.

Śledząc tego bloga niewiele z Was wie że jeszcze jesienią miałam pawia Julka  ....całą rodzinę pawią, i od dawna chciałam zrobić manekina inspirowanego pawiem, i choć piór po moim pięknym ptaku mi zostało (na jesień pawie pióra zrzucają ) to nie miałam zamiaru oklejać manekina piórami, lecz je lekko wkomponować.
Ten efekt który widać, to są specjalne pasty, nowość na rynku już o nich pisałam ...dające efekt ceramiki, zaletą jest to że dzięki odpowiedniemu nałożeniu można uzyskać ciekawy kolorystyczny kolaż barw.
Środek manekina  imituje złoty gorset, kolory są myślę bliskie pawim piórom, z kilkudziesięciu pasków tiulowych powstał dół z finezyjnym kuperkiem z tyłu.

W Indiach skąd pochodzą pawie, uchodzą za symbol szczęścia ..

















 Poniżej mój Julek, jeden z pierwszych manekinów na strukturze, kogut i pies  też należy ...do rodziny :)





5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawie to wygląda. Szkoda, ze nie mogę tego zobaczyć , tak chciałabym dotknąć. Świetnie wygląda sposób nałożonych farb , a piórka pawie wiadomo, że urocze. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny manekin, lata dwudzieste, lata trzydzieste :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I kto by pmyślał, że można zrobić taką extra instalację z manekinem w roli głównej :-)
    Extra, podoba mi się :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Manekin prześliczny Ilonko. Wczoraj widziałam, jak ekipa stroiła salę na wesele i Dziewczęta zrobiły tzw. Pawie Koło u sufitu, coś niesamowitego, kombinacja pawich piór i kwiatów z bibuły w pawich kolorach- cudo!!!!

    OdpowiedzUsuń