niedziela, 25 maja 2014

SZKATUŁKA Z SOSPESO









 Taką wczoraj  szkatułkę  poczyniłam, jest i postarzanie, trochę colorinków, jak i widoczny element sospeso transparente.

Przy okazji, dziś sobie uświadomiłam jaką drogę przez te ostatnie półtora roku przeszłam, zwłaszcza że znalazłam bilet kolejowy upamiętniający pierwszy mój kurs, który odbył się dokładnie rok temu, aż w dalekiej Warszawie .....niestety okazał się totalną pomyłką ....po nim zostały mi jak to nazywam trofea hańby.....ale nie ma tego złego co....  po jakimś czasie trafiłam na kursy z prawdziwego zdarzenia, dzięki którym coraz bardziej mogłam zdobyć tą wiedzę i doświadczenie, dziś pozwalające  mi się  dzielić,  tą pasją z innymi, prowadząc w mojej pracowni kursy.

Jednocześnie sama jestem dowodem na to że na naukę, czy  jakąkolwiek  zmianę w życiu nigdy nie jest za późno ....








 Ta szkatułka i serduszko znajdą się w programie najbliższego kursu, który dla osób stawiających pierwsze kroki w szeroko pojętym rękodzielnictwie nie powinien stwarzać trudności.




 Dziękuję za odwiedziny :)



4 komentarze:

  1. Szkatuła i serduszko są super. Przestrzenne elementy wspaniale zdobią. Pozdrawiam Ilonko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wszystko. Bardzo mi sie podoba. Pasję należy rozwijać i nie zależy od wieku.Dobrze , że realizujesz marzenia Ilonko

    OdpowiedzUsuń