Dziś uraczę Was następnym manekinem, żadnym użytkowym lecz dekoracyjnym, zdjęcia nie najlepszej jakości, robione przed pracownią, manekin jest w kolorze czekolady i kości słoniowej.
Każdy ma różne koniki :) ja mam akurat parcie na manekina, wdzięczny materiał, w dodatku mam ich sporo, więc na brak materiału nie narzekam.
Myślę że warto spróbować różnych materii, w szeroko pojętym rękodzielnictwie jest to wskazane, a nóż nam się coś na dłużej spodoba zachwyci, dla mnie to jest na razie odskocznią od decupażu...
Każdy ma różne koniki :) ja mam akurat parcie na manekina, wdzięczny materiał, w dodatku mam ich sporo, więc na brak materiału nie narzekam.
Myślę że warto spróbować różnych materii, w szeroko pojętym rękodzielnictwie jest to wskazane, a nóż nam się coś na dłużej spodoba zachwyci, dla mnie to jest na razie odskocznią od decupażu...
bardzo elegancka ta Dama :)
OdpowiedzUsuńTaka apetyczna ... przez chwilę myślałam, że naprawdę jest z czekolady :-)
OdpowiedzUsuńPozdrówka!
Manekin wyszedł ślicznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny manekin. Już jest ubrany więc nie może być użytkowy :)
OdpowiedzUsuńśliczna Ilonko następny Jarmark na Nikiszu ma być 27 lipca tak mi jedna Pani powiedziała
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła czekoladowa panna , piękną ma kolię . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń